Transfuzje krwi, które ratują życie
Zaktualizowano: 4 kwi 2020

Kampania społeczna "Czerwona nitka" zachęca ludzi do honorowego krwiodawstwa. Jak wygląda temat transfuzji krwi u zwierząt towarzyszących?
Krew ratuje życie! - o biorcach i dawcach.
Transfuzje krwi przeprowadza się w sytuacjach zagrażających życiu czworonoga. Należą do nich intensywne krwawienie oraz nagłe zniszczenie krwinek czerwonych spowodowane chorobą. U psów dotyczy to m.in. babeszjozy. Transfuzji wymagają także psy i koty mające problem z krzepliwością krwi oraz te, które uległy poważnym zatruciom. Krew potrzebna do transfuzji pochodzić może z banków krwi prowadzonych np. we Wrocławiu, czy Warszawie oraz od lokalnego dawcy. Krew pobrana może być od innego psa danego właściciela, czworonoga jego znajomych lub psiego "honorowego" dawcy. Ważne jest, by był zdrowy, regularnie szczepiony i odrobaczany oraz miał odpowiednią wagę (powyżej 25 kilogramów). Krew od dawcy można pobierać nie częściej niż co 4-5 tygodni.

Jak przebiega transfuzja?
Transfuzje krwi nie są przeprowadzane w każdym gabinecie weterynaryjnym. Jest to poważny zabieg wymagający umiejętnego przeprowadzenia. Najpierw krew od dawcy pobierana jest do (stosowanych w ludzkiej transplantologii) woreczków, które zawierają antykoagulant i substancje umożliwiające erytrocytom przetrwanie. Następnie wykonuje się tak zwaną próbę krzyżową, której zadaniem jest wykluczenie potencjalnych niezgodności serologicznych między dawcą, a biorcą. Nie jest ona niezbędna w przypadku pierwszego przetoczenia, ale jeśli jest ono powtarzane próba krzyżowa ma duże znaczenie. Krew podawana jest drogą dożylną, przez wcześniej założony psu wenflon. Krew dawcy musi zostać ogrzana do temperatury ciała psa i podawana być z minimalną prędkością. Przed dostaniem się do organizmu biorcy krew przepływa przez specjalne filtry usuwające potencjalne skrzepy. Podczas całego zabiegu pies znajduje się pod stałą opieką personelu medycznego. Zaleca się, by zwierzę pozostało pod kontrolą lekarza weterynarii jeszcze przez kilka godzin po zakończeniu transfuzji ze względu na ryzyko niepożądanych reakcji organizmu.
Co dalej?
Większość transfuzji przebiega bezproblemowo. Są bezpieczne i skuteczne! Zdarzają się jednak powikłania m.in. w formie gorączki, czy pokrzywki. W takich przypadkach konieczne jest powiadomienie o nich lekarza prowadzącego.
Transfuzjologia weterynaryjna rozwija się bardzo dynamicznie, a nasz zespół stale uaktualnia swoją wiedzę i umiejętności. Wspólnie z psimi dawcami trzymamy "czerwoną nitkę", która prowadzi do zdrowia wielu naszych pacjentów.